sobota, 4 sierpnia 2012

Widząc sutaszowe sznurki w kolorach wściekle różowym i odblaskowo-zielonym nie mogłam się powstrzymać! Kupiłam, mimo, że sutaszu w rękach nie miałam od roku chyba...  Ale okazało się, że to jak z jazdą na rowerze... Od dawna nic nie szyłam, ale te kolorki mnie zmobilizowały :))). W ten oto sposób powstały  prościutkie "wściekłe" kolczyki. Można je nosić zamiast kamizelki odblaskowej! ;)

Ciąg dalszy  bransoletek.

13 komentarzy :

  1. Ojej, a gdzie Ty takie piękne kolorki sutaszu kupiłaś?? W Polsce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę:)) A jak z ich jakością? Bo to chyba nie Pega? Na zdjęciach w sklepie wyglądają kiepsko ale w Twoich kolczykach pięknie!

      Usuń
    2. Nie znam firmy i nie pytałam, ale jakość mają świetną. Są odrobinę grubsze od "normalnych" i doskonale się układają.

      Usuń
    3. Dziękuję za informację!:) Muszę je wypróbować:)

      Usuń
  2. urocze bransoletki:)
    pozdrawiam
    Emil

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne koraliki robisz, czy to są z fimo i ozdobione drobnymi koralikami? Mam chęć spróbować, ale takie żeby były w jednym kolorze tylko różne odcienie, trochę po swojemu, odpisz u mnie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, ja tych koralików nie zrobiłam, tylko kupiłam. Ale myślę, że fajną zabawą byłoby lepienie ich z fimo i ozdabianie :)

      Usuń
  4. Jak dla mnie te "odblaskowe" kolczyki - rewelacja :D i bransoletki pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odblaskowe kolczyki wyszły świetne. Seria bransoletek bardzo udana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolczyki aż chce się schrupać, niczym żelki Haribbo:-))

    OdpowiedzUsuń
  7. "Wściekłe" kolczyki wyglądają super, a i pomysł na "dyndadełko" przy kolczykach bardzo ciekawy, gratuluję:))) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń