sobota, 13 lipca 2013

Soczyste kropelki

Takie soczyste kropelki...



6 komentarzy :

  1. śliczne są ale ciekawa jestem jak wykończyłaś tył? bo mnie się jakoś nie udaje ładnie tego zrobić póki co, mogę liczyć na jakąś wskazówkę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bardzo Ci w tym temacie pomogę, ponieważ redukcję z tyłu robię "na oko" uważając tylko, żeby było symetrycznie. Te czerwone nie są do końca zabudowane, ponieważ stwierdziłam, że przecież chodzi o to, żeby się warstwa z tyłu nie ścierała, a jeżeli zostaje mały otwór, to się nic nie zetrze. Natomiast następne kropelki zrobiłam w ramach eksperymentu już zabudowane całkiem. Jutro je sfocę i pokażę.

    OdpowiedzUsuń
  3. super, czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne! Wyglądają przepięknie, elegencko i klasycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne i takie energetyczne.pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń