Dawno mnie tu nie było....
Dlatego, przede wszystkim, że mało się u mnie działo koralikowo.
Zaczął się sezon ogrodowy, więc wszystkie siły kieruję na ten odcinek... ;)
Wzięłam jednak ostatnio udział w facebookowej wymiance - łańcuszuku. Ja dostałam od Ani takie śliczne świeczniki /zdjęcia autorki, ponieważ moim nie sprzyjały warunki pogodowe/,
natomiast ja zrobiłam dla Ani - Klejnotki taki naszyjnik:
Jak widać w tym łańcuszku zebrały się same Anie... :)))
Tak mi się spodobał ów naszyjnik, że dla siebie zrobiłam podobny, tylko w fioletowej tonacji. Ale fotek mu jeszcze nie zrobiłam chociaż chodzę w nim bardzo często ... :)
Naszyjnik fantastyczny!!! Mam nadzieję, że świeczniki przypadły do gustu.:)
OdpowiedzUsuńWspaniały zarówno naszyjnik, jak i świeczniki :)
OdpowiedzUsuńMATKO KOCHANA, JAKI PIĘKNY!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń