środa, 13 sierpnia 2014

Ach ten czaroit!

Sama nie wiem, który kamień darzę większym sentymentem: labradoryt czy czaroit?
Labradoryt jest dosyć popularnym minerałem, a czaroit występuje w jednym jedynym miejscu na Ziemi w dorzeczu rzeki Czary (lewy dopływ Leny) we wschodniej Syberii. Spotykany jest tam na obszarze o powierzchni około 10 km²). Cyt. za wikipedia.
Na giełdach i różnych aukcjach poluję na czaroity i przyznam, że niechętnie się z nimi rozstaję, ale czasami się zdarza... ;)
W tym wisiorze zaakcentowałam liliowo-fioletowo-brązowy kolor tego pięknego kawałka czaroitu fioletowym sugilitem i odpowiednio dobranymi odcieniem koralikami Toho.






4 komentarze :

  1. Ależ urodziwy kamień a w Twojej oprawie zyskał klasę

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiekny! Nie dziwie sie ze je lubisz, ten kamien moglby skrasc moje serce! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna praca, kamień rzeczywiście ma w sobie to coś, a Ty pięknie go podkreśliłaś:)

    OdpowiedzUsuń