Niedawno znalazłam fajnego tutka na oplatanie rivolek.Obiecałam to wstawiam :)) Bardzo miło się oplata kryształki 12 mm.. Oto efekty mojego zauroczenia:
Następne będą, gdy dotrze do mnie przesyłka z kolejnymi rivolkami :))) (albo, kiedy znajdę w końcu jeszcze jedną parę kryształków, które sama przed sobą gdzieś kiedyś mimowolnie ukryłam - tak dobrze ukryłam, że teraz nawet nie wiem gdzie szukać;)
wyglądają jak malutkie kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńniebieskie są najśliczniejsze!!!
pozdrawiam
Em
przecudowne i taki eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze są przepiękne! Super wygląda to zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńTe ostatnie mnie zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs "Moje Zaplecze" www.mojakoralikowapasja.blogspot.com
Pozdrawiam
Dzieki wielkie za tutka na gwiazdeczki :) Nie mialam sily go rozrysowac sobie :) Zaraz bede atakowac swoje s(k)warki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! :)
OdpowiedzUsuńNo kochana, błyszczące elegantki, że fiu fiu:-)))
OdpowiedzUsuńGwiazdki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuń