Tym razem kolczyki utrzymane w tonacji.... nooo.... powiedzmy wielobarwnej :)
Miałam potrzebę uzewnętrznienia oczekiwania na pstrokate i "nachalnie rzucające się w oczy", rzec by można, barwy wiosny, no i raczej mi się to udało ;) Może nawet za bardzo....
Kolczyki i wisiorek, obok których nikt nie przejdzie obojętnie!!! :)))
Fotka 32
ależ świetne prace takie optymistyczne!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Odważnie.Fantastyczne.Wesołe.Optymistyczne.
OdpowiedzUsuńTotalnie crazy;-))))). Szał kolorów, a jednocześnie harmonia:-))
OdpowiedzUsuńkolorówki ;]
OdpowiedzUsuń